Forum Biblijne
Forum Biblijne

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Niektóre działy widoczne dopiero po zalogowaniu.

#1 2018-11-16 13:22:54

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 70.0.3538.102

Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Offline

#2 2018-11-21 06:47:35

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 70.0.3538.102

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

30726639_2006714322912584_6197645500414427136_n.jpg?_nc_cat=110&_nc_ht=scontent.fktw1-1.fna&oh=adc63fb96c4f72fcc53762e7b8998029&oe=5CAEAF50

Offline

#3 2018-11-28 08:56:55

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 70.0.3538.110

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Wpływ przetworzonej żywności na kondycję psychiczną

https://potreningu.pl/articles/3947/jun … 1DvE1wuq0g

Offline

#4 2019-01-07 17:45:47

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 71.0.3578.98

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Offline

#5 2019-01-30 20:01:13

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 71.0.3578.98

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

"Wraca szkorbut. Otyli mieszkańcy zamożnych krajów ze skrajnym niedoborem wit. C"


Choroba, o której mogliście czytać w powieściach przygodowych z XIX wieku znów się pojawiła i atakuje w bogatych rozwiniętych krajach.

Trudno sobie wyobrazić by schorzenie wynikające z niedoboru witaminy C mogło pojawić się w wysoko rozwiniętych społecznościach, gdzie przecież nietrudno kupić jest owoce albo choćby multiwitaminę w pastylkach, a jednak.

Nie dość, że wraca, to jeszcze pojawia się w kraju, który co roku marnuje około jedną czwartą swojej żywności.

Szkorbut kojarzy się najczęściej z epoką wielkich odkryć geograficznych, kiedy przemierzający ocean marynarze chorowali z braku odpowiedniego pożywienia na pokładzie. Jak to możliwe, że w XXI wieku w USA ludzie zaczęli wykazywać jego objawy? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Derek Muller w filmie dokumentalnym „Vitamania”.

Oznaki szkorbutu to między innymi: krwawiące dziąsła, wypadające włosy, ekstremalne zmęczenie, gnijące zęby. Takie właśnie symptomy sprowadziły Sonny'ego Lopeza do gabinetu Erica Churchilla, amerykańskiego lekarza z miasteczka Springfiled w stanie Massachusetts.
- Pierwszy przypadek zdiagnozowaliśmy około sześciu lat temu – mówi lekarz w rozmowie z Science Alert – Trafił do szpitala w dramatycznym stanie. Miał także problem psychiczny polegający na tym, że jadł tylko chleb i ser. Od tego czasu zdiagnozowaliśmy około 20-30 przypadków szkorbutu.

Churchill wraz z zespołem lekarzy z Baystate High Street Health Centre szuka odpowiedzi w dietach swoich pacjentów i prowadzi projekt badający zasięg i korzenie choroby w nowoczesnym miejskim środowisku.

Sonny Lopez mieszka w warunkach skrajnego ubóstwa, przez lata jadał jeden posiłek dziennie. Lekarz przepisał mu zjadanie jednej pomarańczy dzienie by uzupełnić niedobór witaminy C. Niestety jego życiowa sytuacja nie ułatwiała wprowadzenie na stałe zdrowej diety.

- Wielu ludzi nie stać na dobre jedzenie, odżywiają się wysokotłuszczowym, kalorycznym i bardzo zapełniającym – wyjaśnia Churchill – Mając ograniczony budżet jesz to, co cię zapcha na dłużej i nasyci mocniej niż owoce i warzywa.

Przypadek Lopeza i inne badane przez lekarza pokazują, że nie wystarczy się po prostu najeść by zapewnić organizmowi odpowiednią dawkę witamin. Co ciekawe, wielu pacjentów ze szkorbutem miało nadwagę lub nawet symptomy otyłości.

USA to nie jedyny relatywnie bogaty kraj, gdzie szkorbut podnosi głowę. W 2016 roku donoszono o podobnych incydentach w Australii.

- Gdy zapytałem ich o dietę, tylko jedna osoba jadła trochę świeżych warzyw i owoców, reszta jadła ich całkiem sporo – opowiada Jenny Gunton, lekarka i badaczka z Westmead Institute for Medical Research – ale wszyscy je przegotowywali, co niszczy witaminę C.

Badanie Gunton nie wskazało na konkretną zagrożoną grupę, jednak według Churchilla powrót szkorbutu to konsekwencja nierówności społecznych i ubóstwa.

- Zdiagnozowani mieli do dyspozycji bardzo niewiele sposobów na poradzenie sobie z problemami, wreszcie nie radzili sobie nawet z własną dietą – mówi.

Ofiary marginalizacji karmiące się jakościowo bezużytecznym, choć tanim, śmieciowym jedzeniem skazane są na niedobór witamin i tym samym stają się łatwym celem szkorbutu. Dotyczy to nie tylko miejskiej biedoty, problem jest także choćby w obozach dla uchodźców w rozwijających się krajach.

- Szkorbut wydaje się dziś tak prostą do uniknięcia chorobą, a jednak ludzie na niego zapadają, co nie powinno mieć miejsca w rozwiniętym kraju – podsumowuje Churchill.

Źródło: https://www.focus.pl/artykul/najpierw-k … HAmBO9Jm10

Offline

#6 2019-02-25 03:38:25

Nikczemnik
Administrator
Dołączył: 2018-01-25
Liczba postów: 2,210
WindowsChrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie


Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus

Offline

#7 2019-03-01 05:17:15

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Przez stulecia nasi przodkowie żyli doskonale sobie radząc, nie mając wiedzy, która jest obecnie powszechnie dostępna w mediach tradycyjnych i elektronicznych, poradnikach, nie mając dostępu do produktów przemysłu farmaceutycznego, systemów tzw. „ochrony zdrowia” oraz całego dobrodziejstwa zdobyczy techniki jak choćby lodówki, środki transportu można by długo wymieniać.

Jeśli my mamy to wszystko, i jeśli jest tak dobrze, to, dlaczego jest tak źle?

Czy olbrzymie rzesze lekarzy, szpitali, aptek, ośrodków badawczych, które ciągle pracują nad nowymi lekami przeciw wszechobecnym chorobom świadczą o tym, że jako społeczeństwa mamy się lepiej czy gorzej? Miliony ludzi cierpi na choroby układu krążenia, nowotworowe, psychiczne, cukrzyce, alergie, otyłość i cala długą listę innych dolegliwości i chorób, wielu z nich przyjmuje lub będzie przyjmować chemiczne lekarstwa do końca życia.
Wystarczy prześledzić historie występowania chorób na przestrzeni wieków by zdać sobie sprawę, ze żyjemy w czasach olbrzymiej epidemii czy wręcz pandemii rożnych chorób trapiącą coraz większą część ludzi obecnie żyjących.
Wiele dolegliwości można przypisać zanieczyszczeniu środowiska, zanieczyszczeniu chemicznemu żywności, stresowi. Ale czy nasi przodkowie nie mieli powodów do stresu? Mieli i to znacznie więcej niż my. A jednak choroby psychiczne zdarzały się sporadycznie – obecnie prawie aż 40% europejczyków cierpi na nie.

Można śmiało stwierdzić, ze nasi przodkowie jednak mieli wiedze, intuicje i zdrowy rozsadek, którego nam niestety brakuje.

Przyczyna większości chorób jest brak równowagi energetycznej w organizmie, zaburzenia w gospodarce kwasowo-zasadowej, blokady, nieprawidłowe odżywianie i nie wsłuchiwanie się w potrzeby ciała i ducha oraz …myślenie. Jesteśmy uwiezieni w dziesiątkach stereotypów, które nie pozwalają na szersze spojrzenie na świat, kreujemy domniemane potrzeby, które często rozmijają się z naszymi prawdziwymi potrzebami.

Prawidłowo funkcjonujący system obronny organizmu zwykle poradzi sobie z toksynami, zanieczyszczeniami ze środowiska zewnętrznego wystarczy ze mu trochę w tym pomożemy.

Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe, zacząć prawidłowo oddychać, dbać o ciało i najbliższe środowisko takie jak dom i ogród. Kosmetyki i chemie gospodarstwa domowego w miarę możliwości zmienić na mniej inwazyjne lub neutralne środki, które były stosowane od zawsze, nie katować się wymyślnymi dietami, ani męczącymi treningami. Potrawy powinny być proste przygotowane z nieprzetworzonych produktów z danego obszaru zamieszkania lub najbliższej okolicy.
Obecnie spożywamy zbyt dużo żywności bezwartościowej nie zaspokajając komórek organizmu w potrzebne składniki, witaminy mikroelementy, pierwiastki śladowe, – jeśli nie dostarczamy organizm poprzez mozg i żołądek domaga się ciągle, aby mu je dostarczyć wiec czujemy głód – w rezultacie człowiek umiera z głodu tyjąc.

Pierwotnie, człowiek podobnie jak zwierzęta czy małe dzieci instynktownie wiedział, co organizm potrzebuje, co należy dostarczyć z pożywieniem.
Intuicja pracowała po to, aby zaspokoić potrzeby organizmu w zakresie potrzebnych składników odżywczych. Dawniej człowiek nie szukał informacji, co jeść i dlaczego, nie czytał kolorowych czasopism, nie słuchał porad dietetyków, nie kierował się reklamami, opiniami naukowców, bo wiedział, co ma jeść z tego prostego powodu ze decydował o tym naturalnych instynkt. Jadł to, co czul się ze było mu potrzebne. Słuchał własnego ciała, – bo nasze ciało do nas mówi. Wysyła nam informacje. Ale my je zagłuszamy tysiącem innych „ważniejszych” spraw, tylko czy może być cos ważniejszego niż zdrowie i dobre samopoczucie?

Załóżmy ze dana osobę boli brzuch lub ma zgagę. To żołądek, wątrobą lub inny narząd daje sygnał – wysyła komunikat: proszę nie karm mnie tym pokarmem, który dziś mi dostarczyłeś – jest mi ciężko trawić i pracować. A co robi właściciel żołądka? Zamiast zastanowić się, co mogło być przyczyna i wyeliminować dana potrawę z jadłospisu zażywa jakiś nagminnie reklamowany preparat tłumiący skutki. Może to robić przez jakiś czas, przez lata, ale w końcu dany narząd wysiądzie.

Jeśli zmienimy i zaczniemy wsłuchiwać się w nasz organizm niepotrzebna staną się diety i wizyty u lekarzy.

Oczywiście nie jest łatwo odzyskać intuicje, trzeba trochę popracować i przedtem.... Zdobyć wiedze. Np., jeśli jesteśmy wyczerpani, nerwowi, napięci - brakuje witaminy B1, selenu, jodu, cynku., Narzekamy na brak pamięci, koncentracji, bezsenność, łamanie w kościach - brakuje witaminy B1 kłopoty z krążeniem to niedobór m.in. krzemu - teraz wystarczy jeszcze dodać wiedze, jakie produkty nam dostarcza tych składników Np. kasza gryczana zawiera dużo krzemu a drodze wit. B2 - bo chodzi o to, aby je dostarczyć w żywności a nie w formie sztucznych witamin.
Po pewnym czasie spożywania naturalnych, własnoręcznie przygotowanych, prostych nieudziwnionych posiłków powróci intuicja, poczujemy się lepiej, niepotrzebne staną diety odchudzające i wizyty u lekarzy.

Źródło: Sekrety-zdrowia.org

Offline

#8 2019-03-01 08:14:51

Nikczemnik
Administrator
Dołączył: 2018-01-25
Liczba postów: 2,210
WindowsChrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie


Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus

Offline

#9 2019-03-01 13:18:36

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Jadłam wczoraj i przedwczoraj, takie meeeega niezdrowe, ze śmietaną i z kolorowymi polewami, a co se będę żałować!  [dblpt]mrgreen[dblpt]

Offline

#10 2019-03-01 18:27:43

Nikczemnik
Administrator
Dołączył: 2018-01-25
Liczba postów: 2,210
WindowsChrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

https://www.youtube.com/watch?v=G6OYDUomYwI [dblpt]D
Tak, zawsze możesz z godzinkę więcej "popedałować"
czy coś  xd


Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus

Offline

#11 2019-03-01 19:08:22

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

No właśnie, zawsze można jakoś spalić  [dblpt]mrgreen[dblpt]

Offline

#12 2019-03-02 05:08:07

Nikczemnik
Administrator
Dołączył: 2018-01-25
Liczba postów: 2,210
WindowsChrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Ciekawe czy jak spalasz też tak hihasz xd

https://www.youtube.com/watch?v=hM9sKrB_5gM


Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.
Ad quas res aptissimi erimus, in iis potissimum elaborabimus

Offline

#13 2019-03-02 08:58:43

Maryna
Użytkownik
Dołączył: 2018-10-10
Liczba postów: 1,090
Windows 8.1Chrome 72.0.3626.119

Odp: Przemysł spożywczy i uzależniające jedzenie

Dobre  [dblpt]mrgreen[dblpt]

Z dietą to u mnie różnie bywa, nie w takim sensie że jem niezdrowo, ale czasami lubię se pojeść konkretnie i zdrowo [dblpt]mrgreen[dblpt]  [dblpt]p, no ale jakieś ćwiczenia, zumby to lubię, sprawia mi to przyjemność i odstresowuję się, tak że nie robię tego z przymusu  [dblpt]).

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
mynewlife - fortheplayers2020 - zyx124 - kamraci - managerleague